29 maja 2015 r.
Codziennie świat jest u Ciebie stworzony na nowo ...
- przecież mówiłem Ci, że nie wiem jeszcze czy przyjadę. A ty prawie codziennie pytasz o to samo jakbyś nie pamiętała co mówiłem wczoraj przedwczoraj i jeszcze przedprzedwczoraj.
Nie mogę tak wkółko powtarzać tego samego. A Ty uparcie znowu to samo.
U Ciebie codziennie świat stworzony jest na nowo.
Ale kobiety podobno tak mają.
---
- kobiety tak mają? Może zamiast odpowiedzi, że jeszcze nie wiesz, chciałyby usłyszeć po prostu "chciałbym przyjechać ale jeszcze nie wiem czy będę mógł".
I świat toczyłby się spokojnie dalej.
27 maja 2015 r.
Stare fotografie z kartonu ... do szuflady ...
wygrzebany stary karton, szpargałki, stare notesiki, różne zapiski, fotografie rodzinne i około rodzinne ... każda rzecz, każda fotografia wzbudza emocje, a przede wszystkim wspomnienia, o! a to mama wygląda jak ja, albo ja jak ona wtedy, jaka podobna, a to babcia, rany pamiętam ten piec, a to piękne zdjęcie! rodzice siedzą na ławce, a tu mama jak ma 15 lat i ten szalik na szyi, który był wtedy nowinką, bo wcześniej nosiło się tylko chustki, a tu siostra, jaka ona maleńka i takie długie włosy miała? jeny a to kuzynka, której nigdy nie spotkałam, a tu mama na wycieczce, nigdy nie widziałam jej takiej uśmiechniętej i wyluzowanej, chce te fotografie u siebie, patrzeć na nie i osoby, oprawię i powieszę na ścianie i wyjęłam je z kartonu, wybrałam kilkanaście, zabrałam do domu, zeskanowałam jedno, żeby odnowić i powiększyć a następnego dnia wszystkie schowałam do szuflady ...
24 maja 2015 r.
a dalej? ...
kupno domu to poważna sprawa, to już nie przedszkole, a co?
Dziś tak sobie pomyślałem, że jednej osobie trudno dostać kredyt na dom.
Ty weźmiesz połowę i ja połowę.
Miałaś przecież taki pomyśl, żeby kogoś wziąć do spółki.
Weź mnie.
21 maja 2015 r.
same nudy, nie chce mi się tego słuchać ...
Słysząc takie słowa można by się pogniewać. Ale czy warto. Skoro to są nudy dla kogoś i ten ktoś to mówi, to może ta szczerość jest lepsza od nieszczerości słuchania?
Po dniu zastanowienia dochodzę do wniosku, że tak jest lepiej.
Bo ile można rozmawiać o pogodzie?
No chyba, że jest się Anglikiem ;)
15 maja 2015 r.
To jest clou ... mnie
Pięknie napisane ...
"Ważne jest, abyś zachował zdolność przeżywania,
aby istniały rzeczy,
które mogą Cię zadziwić,
wywołać wstrząs.
Ważne jest aby nie dotknęła
Cię straszna choroba - obojętność."
- Ryszard Kapuściński
13 maja 2015 r.
czy marzenia to przedszkole? ...
powiedziałam, że
chciałabym coś zmienić,
chciałabym mieć dom z piecem za miastem,
chciałabym mieć ogród,
chciałabym żebyśmy razem tam zamieszkali.
powiedział,
no tak ale to co powiedziałaś to dopiero przedszkole ... a dalej?
8 maja 2015 r.
Mariampol - między ustami a drogą szutrową ...
Co się tam mogło wydarzyć a co się nie wydarzyło.
Droga, która niespodziewanie zmieniła się w bezdroża, zaskoczyła nas. Jedziemy dalej czy wracamy. Zastanawiamy się siedząc w samochodzie na tym pustkowiu. Czy się zgubiliśmy? Okolica piękna, pogoda letnia, ciepło.
Ruszyliśmy z powrotem.
... kiedyś potem ...
- Gdybyś wtedy dała jakiś znak to nie wiem co by się tam stało na tej szutrowej drodze. Cały czas myślałem, że może to ta chwila. W głowie miałem tylko to, że zaraz coś się wydarzy. Napięcie było ogromne. A Ty tak normalnie zawróciłaś i pojechaliśmy.
- I ja myślałam o tym samym.
- Czekałam, że może teraz coś zrobisz, bo cały dzień wyczekiwałam na Twój znak. A Ty siedziałeś normalnie wyluzowany w tym samochodzie nie widziałam nic co by wskazywało, że wyczekujesz na coś.
Oboje myśleliśmy o tym samym w tym samym momencie. A jednak żadne z nas nie wyczuło intencji drugiej osoby. I żadne z nas nie zaryzykowało pierwszego kroku.
Między ustami była droga.
Ale może już coraz węższa?
4 maja 2015 r.
jakbym wróciła z wojny i do tego z postrzałem w kolano ...
weekend majowy, hahaha hehehe
długa droga, piękne okolice, miłe towarzystwo
ale
wszystko szło nie tak jak myślałam,
bitwa za bitwą
racja za racją
i dziś wracając poczułam się jakbym wracała z wojny,
przez tą kontuzję w kolano tym bardziej.
Zmęczona jestem.
